Sesja ślubna w górach mnie najbardziej kojarzy się w wyjazdem w Bieszczady, ponieważ bardzo lubię ciszę i spokój. Joanna i Sebek często bywają w tamtych stronach ponieważ mieszkają w miarę blisko, a materiał z ich wesela w Altanie Siwy Dym mieliście już okazję zobaczyć na stronie. Dla mnie z Kielc jest to dość długa wyprawa ale gdy tylko usłyszałem sesja ślubna Bieszczady, to wiedziałem, że będzie pięknie i wszystko uda się doskonale.

Bieszczady to na pewno jedno z piękniejszych miejsc jakie można odwiedzić w naszym kraju. Uwielbiam góry, te piękne widoki, i co się w z tym wiąże plenery ślubne w takich miejscach są po prostu czymś wyjątkowym i na pewno zdjęcia ślubne z takiego miejsca jak Bieszczady, będą piękne.
Jesień w górach to absolutny przepis na sukces, no chyba, że tak jak my trafiliśmy akurat na wyjątkowe zamglenie. Nie było widać wiele wiec plan musiał być zmodyfikowany ale jak już wspominałem wcześniej, tak praktycznie wszędzie jest pięknie. Zapraszam na mała opowieść z tego wyjątkowego miejsca.

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wykonanie takiej sesji ślubne na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego są płatne i należy wypełnić wniosek do Dyrektora Bieszczadzkiego Parku Narodowego o udostępnienie terenu Bieszczadzkiego Parku Narodowego do sesji okolicznościowych, np. ślubnych. Wniesie stosowne opłaty. Opłata jednodniowa za wykonanie zdjęć do sesji okolicznościowych, np. ślubnych wynosi 150,00 zł. Najlepiej takie pozwolenie załatwić kilka dni wcześniej przed sesją, bo w dniu sesji, szczególnie gdy jest weekend to może być problem. To taka mała porada ślubne ode mnie dla przyszłych Par Młodych. Macie jakieś pytania do mnie odnośnie jaka jest Sesja ślubna Bieszczady ? Piszcie śmiało.